Rekord nie do pobicia!
fot. Wikimedia Commons/Sławek
Dziś mijają 32 lata od pamiętnego spotkania pomiędzy Górnikiem Wałbrzych a Pogonią Szczecin, w którym Mieczysław Młynarski ustanowił rekord Polski w ilości zdobytych punktów w jednym meczu ligowym koszykówki.
Liczba 90 „oczek” musi robić wrażenie – tym bardziej, że w tamtych czasach nie obowiązywał przepis o 3 punktach za celny rzut spoza linii 6,25 m. Reprezentant Polski, olimpijczyk z Moskwy (1980) rzucił niewiele mniej punktów niż cały zespół rywali (Górnik wygrał 133:109). Wcześniejszy rekord (84 punkty) należał do Edwarda Jurkiewicza z Wybrzeża Gdańsk i został ustanowiony w 1970 roku.
W trakcie kariery zawodniczej Młynarski wielokrotnie dał się poznać jako wytrawny snajper. W kilku spotkaniach polskiej ligi przekraczał granicę 60 punktów, został królem strzelców Igrzysk Olimpijskich w Moskwie oraz odbywających się rok później w Pradze mistrzostw Europy. Przez 14 lat związany był z Górnikiem Wałbrzych, później przez jeden sezon reprezentował barwy poznańskiego Lecha. Próbował swoich sił zagranicą. Przez sześć lat grał w zespole SVD 49 Dortmund, który również trenował. Jest mało prawdopodobne, aby w najbliższym czasie ktokolwiek nawet zbliżył się do jego wyniku. W obecnym sezonie Polskiej Ligi Koszykówki najwyższą zdobyczą punktową w jednym meczu może pochwalić się Amerykanin Kwamain Mitchell z Polfarmex Kutno – 38. Rekordzista może zatem spać spokojnie.
Data: 2014-12-10 godz. 14:21
Pobrano ze strony: www.sportowahistoria.pl