Gest Kozakiewicza

30 lipca 1980 roku to data, która na dobre zapadła w pamięci polskich kibiców za sprawą Władysława Kozakiewicza.

XXII Letnie Igrzyska Olimpijskie rozgrywane były w Moskwie w atmosferze nieco odbiegającej od tej do jakiej byli przyzwyczajeni kibice. Wiele zachodnich państw zbojkotowało imprezę, nie przyjeżdżając do stolicy ZSRR. Fani sportu nad Wisłą zapamiętali szczególnie konkurs skoków o tyczce. Jednym z faworytów był Polak – Władysław Kozakiewicz. W końcowej fazie konkursu to właśnie on i reprezentant gospodarzy Konstantyn Wołkow pozostali w rywalizacji. Kozakiewicz przy pierwszym podejściu pokonuje wysokość 5,68 m, Wołkow dopiero za trzecim. Próbę 5,74 m Polak pokonał za drugim podejściem, po czym pokazuje słynny gest, który polega na zgięciu jednej ręki w łokciu i złapaniu jej ramienia drugą ręką, który do historii przeszedł jako „gest Kozakiewicza". Rywal nie daje rady. Zaś reprezentant Polski kończy rywalizację na wysokości 5,78 m, bijąc tym samym rekord świata. Ambasador ZSRR w Polsce - Awierkij Aristow, zażądał odebrania Polakowi medalu i unieważnienia rekordu ostatecznie jednak do tego nie doszło. Władze PRL zachowanie tyczkarza tłumaczyły jako skurcz mięśni...

Data: 2012-07-30 godz. 08:42
Pobrano ze strony: www.sportowahistoria.pl