Przejdzie do historii: 4. miejsce

Tu należy zadać sobie pytanie, zajęły, wywalczyły, a może straciły szansę na coś więcej? Z jednej strony bycie czwartą drużyną globu to spore osiągnięcie i to drugi raz z rzędu. Z drugiej strony to najgorsze dla sportowca miejsce, a tego można odnieść wrażenie, że była szansa powalczyć o coś więcej. Dwa ostatnie mecze ułożyły się zdecydowanie nie po myśli „Biało-Czerwonych”, tyle tylko, że chyba nie do końca zabrakło sportowych umiejętności, a zwyczajnie odporności psychicznej i koncentracji w kluczowych momentach. Taki jest jednak z sport. Można jednak spojrzeć na to jeszcze z innej perspektywy, wynik sportowych przewyższa otaczającą piłkę ręczną rzeczywistość.

Teraz przed kadrą Kima Rasmussena turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, w który rywalami będą Rosja, Meksyk oraz Szwecja.