ISSN
Sportowa Historia

Kilka słów o Henryku Apostelu

2012-01-29, 11:14   A A A   drukuj   Przemysław Popek

Henryk Apostel to jedna z barwniejszych postaci polskiego futbolu. Dziś przypominamy jego sylwetkę.

Henryk Paweł Apostel urodził się 29 stycznia 1931 roku w Bytomiu. Jako piłkarz grał na pozycji środkowego pomocnika. Przygodę z futbolem rozpoczynał w Rozbarku Bytom, skąd trafił do innego klubu z tego miasta, Polonii. W 1962 roku ze śląskim zespołem wywalczył tytuł Mistrza Polski. W tym samym roku przeniósł się do Legii Warszawa. W 1962 rok był dla Apostela szczególny jeszcze z innego względu, zagrał on wówczas w reprezentacji Polski. Jednak mecz przeciwko kadrze Maroko, był dla niego jedynym w biało-czerwonych barwach. Po sześciu latach gry i 136. występach w klubie z Łazienkowskiej, postanowił wyjechać do Stanów Zjednoczonych, gdzie grał w jednym z najbardziej znanych polonijnych klubów Orły Chicago. Po roku wrócił ponownie do Legii, następnie trafił do Śląska Wrocław, by ponownie wrócić do klubu z Chicago. W 1974 roku przyjechał do Warszawy, jednak nie do Legii, a lokalnego rywala – Polonii. W 1976 roku po raz trzeci zagrał w barwach Orłów Chicago, gdzie zakończył futbolową karierę.

Apostel w latach siedemdziesiątych rozpoczął pracę jako trener. Najpierw pracował w Pogoni Siedlce, a później prowadził młodzieżowe reprezentacje Polski. Z drużyną do lat 18. dwa razy sięgnął po srebrny medal Mistrzostw Europy. Następnie pracował w Śląsku Wrocław, Lechu Poznań, Orłach Chicago, Górniku Zabrze. W 1993 roku został selekcjonerem reprezentacji Polski. Niestety, jego praca nie była tak udana jak z młodzieżowymi drużynami. Apostel nie awansował do Mistrzostw Europy w 1996 roku i podał się do dymisji. Później pracował jeszcze w krakowskiej Wiśle, którą wprowadził do ekstraklasy, pracował także w Omanie oraz KSZO Ostrowcu Świętokrzyskim.

Od 1999 do 2008 roku był wiceprezesem do spraw szkolenia w Polskim Związku Piłki Nożnej.

 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.