Latająca córka Marszałka

2013-12-04, 06:27   A A A   drukuj   Diana Popek

Jadwiga Piłsudska-Jaraczewska to druga córka Józefa i Aleksandry Piłsudskich. Urodziła się 28 lutego 1920 roku w Warszawie. Uczęszczała do Gimnazjum Żeńskiego im. Wandy z Posseltów Szachtmajerowej, gdzie zdała egzamin dojrzałości.

Od najmłodszych lat była wybitną uczennica, bardzo szybko opanowywała materiał szkolny, co pozwoliło i przyczyniło się do rozwijania pasji związanej z szybowcami. Jako dwunastolatka złożyła swój pierwszy model. W wieku 17 lat odbyła pierwszy kurs szybowcowy na Sokolej Górze koło Krzemieńca na Wołyniu. W przeciągu dwóch lat zrobiła kategorie szybowcowe A, B, C, zaraz po tym ukończyła kategorię D. Znaczek szybownika kategorii D był jedyną rzeczą, do której przywiązywała wagę i z której była bardzo dumna. Jadwiga, znana również jako Jagoda, w 1939 roku jako jako najmłodsza w Polsce posiadaczka licencji szybowcowej kategorii D podjęła się przelotu trasy z Bezmiechowej w Bieszczadach do Łukowa na Podlasiu na szybowcu „Delfin". Pokonuje 270 km, doskonały wynik otworzył drogę do lotów wyczynowych. Jagoda marzyła o studiach na Politechnice na wydziale mechanicznym ze specjalizacją lotniczą, co pozwoliłoby jej budować samoloty. Wybór ten został zaakceptowany przez jej matkę, Marszałek Piłsudski wówczas już nie żył, zmarł, gdy Jagoda miała 15 lat.

Po wybuchu wojny Jadwiga wraz z mamą i siostrą Wandą pomagała ludziom z zachodniej części kraju. Kiedy rozpoczęła się ewakuacja Warszawy z mamą i siostrą wyjechały na wieś do rodziny, później do Wilna, a następnie do Kowna. Z Kowna zostały przewiezione do Rygi, gdzie przebywały w polskim konsulacie. Po informacji o tworzeniu się polskiego rządu we Francji chciały tam się udać, dostały się na samolot, który... zabrał je do Anglii. W Londynie paniami Piłsudskimi zajął się ambasador Raczyński, przez pewien czas mieszkały w ambasadzie. Aleksandra Piłsudska wówczas zaczęła pisać wspomnienia, w czym pomagała jej Jagoda.

Młoda Piłsudska rozpoczęła architekturę na Cambridge. Ukończyła tam dwa lata, gdyż po Bitwie o Anglię została przyjęta po dwóch latach starań do Air Transport Auxiliary - służby pomocniczej Royal Air Force. ATA do roku 1941 roku przejęła wszystkie funkcje związane z wojskowym transportem lotniczym, co tym samym pozwalało odciążyć pilotów bojowych. W ATA mogły również służyć kobiety, gdyż przepisy nie pozwalały uczestniczyć im w lotach bojowych. Kobiety w ATA dostawały taki sam żołd jak mężczyźni, jednak była to bardzo niebezpieczna i o wysokiej śmiertelności służba. Piloci musieli prowadzić wiele typów maszyn, o różnym stanie technicznym.

Jadwiga Piłsudska po obniżeniu wymogu przelatanych godzin do służby w ATA, wstąpiła w jej szeregi w lipcu 1942 roku. Jagoda stacjonowała w White Waltham, na centralnym lotnisku ATA. Po blisko 100 wylatanych godzinach w ATA na początku 1943 roku Jagoda trafia do Szkoły Pilotażu Zaawansowanego. 14 marca 1943 roku zdobyła uprawnienia na prowadzenie samolotów bojowych m.in. spitfiere`ów. W sierpniu i we wrześniu tego samego roku odbyła kurs pilotażu trzeciej klasy, co uprawniało ją do latania na samolotach dwusilnikowych. Zostaje podporucznikiem.

Po konferencji w Teheranie, gdzie spotkała się Wielka Trójka Jadwiga nie chcła dalej służyć w brytyjskich siłach zbrojnych. Wystąpiła o urlop, nie widząc powodu żeby wracać do służby, czego nie mogli zrozumieć jej brytyjscy koledzy. 20 stycznia 1940 roku Jadwiga Piłsudska, na własny wniosek, została zwolniona z ATA w stopniu porucznika. Pojechała do Liverpoolu, aby kontynuować architekturę na otworzonej przy uniwersytecie Polskiej Szkole Architektury. W grudniu 1944 roku wyszła za mąż za Andrzeja Jaraczewskiego, kapitana ścigacza artyleryjskiego.

Po wojnie i zakończeniu studiów z tytułem inżyniera architekta Jagoda pracowała przy odbudowie Londynu, później w wydziale urbanistyki Urzędu Miejskiego przy budowie mieszkań. Mąż Jadwigi, który po zakończeniu wojny jak wielu innych żołnierzy musiał zmienić zawód założył własną firmę, był to zakład produkujący elementy z żelaza do wystroju wnętrz. Metalowe meble stały się bardzo modne, dzięki kontaktom Andrzej Jaraczewski rozwinął firmę. W 1950 roku Jagoda urodziła córkę, cztery lata później syna. Po narodzinach drugiego dziecka zrezygnowała z pracy i zaczęła pomagać mężowi, projektowała świeczniki i meble z metalu.

Jadwiga nigdy nie wróciła do latania. Została odznaczona Brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami. W 1990 roku wróciła z mężem do Polski. W 2000 roku razem z siostrą odzyskała dworek Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, gdzie później powstało Muzeum Józefa Piłsudskiego. W 2008 roku została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.