Notatka z życia: Apoloniusz Tajner kończy 60 lat

2014-04-17, 06:03   A A A   drukuj   Piotr Stokłosa

fot. Wikimedia Commons/Łukasz Pieczyrak
Większość kibiców kojarzy go z pierwszymi sukcesami Adama Małysza, młodsi sympatycy sportów zimowych utożsamiają przede wszystkim z osobą prezesa Polskiego Związku Narciarskiego i rolą telewizyjnego eksperta. Życiorys Apoloniusza Tajnera, który dziś kończy 60 lat, jest jednak znacznie bogatszy. 

Urodził się 17 kwietnia 1954 roku w Goleszowie. Nie mógł wybrać chyba innej drogi niż ta związana ze sportami zimowymi, skoro jego ojciec i dziadek byli dwukrotnymi olimpijczykami. Pierwszy z nich – Leopold, jako kombinator norweski brał udział w igrzyskach w Sant Moritz (1948) i Oslo (1952). Wujek Władysław był z kolei skoczkiem narciarskim, który uczestniczył w dwóch kolejnych igrzyskach – w Cortina d`Ampezzo w 1956 roku i w Sqaw Valley cztery lata później. Apoloniusz poszedł w ślady ojca i zaczął trenować kombinację norweską. Zapowiadał się na niezłego zawodnika w tej właśnie konkurencji, gdyż kilkukrotnie był mistrzem Polski juniorów. Największym z jego osiągnięć było piąte miejsce wywalczone na mistrzostwach świata juniorów.

Po ukończeniu Technikum Mechanicznego w Ustroniu, podjął studia na Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie i zakończył karierę kombinatora norweskiego. Od razu po staniu się absolwentem uczelni im. Bronisława Czecha rozpoczął pracę w zawodzie trenera. Pierwszym klubem, w którym został szkoleniowcem, była Olimpia Goleszów. Po czterech latach od uzyskania dyplomu akademii Apoloniusz Tajner był już trenerem narodowej kadry kombinatorów norweskich, z którą w 1988 roku pojechał na igrzyska olimpijskie do Calgary. Później nastąpiła przerwa w jego trenerskiej karierze, gdyż po powrocie z Kanady zrezygnował z funkcji szkoleniowca i wraz z żoną Aleksandrą prowadził sklep obuwniczo-odzieżowy.

Otworzenie handlowej działalności nie oznaczało jednak całkowitego rozbratu ze sportem. Apoloniusz Tajner dalej działał w strukturach Polskiego Związku Narciarskiego, w latach 1994-1999 pełniąc nawet funkcję jego wiceprezesa. Do zawodu trenera, tym razem kadry skoczków, wrócił po rezygnacji z tego stanowiska Czecha Pavla Mikeski. Wkrótce dzięki współpracy z fizjologiem Jerzym Żołędziem i psychologiem Janem Blecharzem, regularne sukcesy pod wodzą nowego trenera zaczął odnosić Adam Małysz. W kraju zapanowała prawdziwa „małyszomania”, a postać szkoleniowca z siwym wąsem, który chorągiewką dawał „Orłowi z Wisły” sygnał do rozpoczęcia skoku, stała się znana w całej Polsce. Lista sukcesów Małysza pod wodzą Tajnera jest bardzo długa: trzy Puchary Świata, trzykrotny tytuł mistrza świata, zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni oraz medale olimpijskie. W zdobyciu wszystkich tych osiągnięć swój udział miał trener kadry skoczków.

Rozstanie Apoloniusza Tajnera z reprezentacją Polski nastąpiło w marcu 2004 roku. Przyczyną były powody osobiste trenera, a także słabsze wyniki kadry w sezonie 2003/2004, w którym Adam Małysz, po trzech z rzędu triumfach, zajął w klasyfikacji generalnej dopiero 12. miejsce. Dwa lata po odejściu ze stanowiska – w lutym 2006 roku – Tajner został wybrany na prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, a cztery lata później uzyskał reelekcję i funkcję tę będzie sprawował przynajmniej do czerwca tego roku, kiedy odbędą się kolejne wybory. Oprócz piastowania stanowiska prezesa, Apoloniusz Tajner często zapraszany jest także jako ekspert do Telewizji Polskiej, dla której komentuje zmagania skoczków narciarskich. Dokładnie dziś twórca sukcesów Adama Małysza kończy 60 lat.

Artykuł na podstawie:
Sylwetka Apoloniusza Tajnera na portalu www.skijumping.pl (data dostępu: 11.04.2014 r.).
 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.