ISSN
Sportowa Historia

Notatka z życia: Włodzimierz Lubański

2013-02-28, 07:31   A A A   drukuj   Piotr Stokłosa

Półfinał Pucharu Zdobywców Pucharów sezonu 1969/1970. Górnik Zabrze rywalizuje w dwumeczu z AS Romą. Po remisie 1-1 w wyjazdowym spotkaniu, zabrzanie przegrywają na Stadionie Śląskim 0-1. W 90. minucie sędzia dyktuje rzut karny dla gospodarzy. Do piłki podchodzi 23-letni Włodzimierz Lubański i w obecności 100 tysięcy widzów pokonuje włoskiego bramkarza, doprowadzając do dogrywki.

Co było dalej, wszyscy zapewne pamiętają. W dogrywce Lubański dołożył kolejną bramkę, ale włoski klub zdołał wyrównać i o awansie decydować miał trzeci mecz rozgrywany w Strasburgu. Po dogrywce w barażowym meczu ciągle nie było rozstrzygnięcia, gdyż utrzymywał się wynik 1-1 po bramkach Capello i, a jakże, Lubańskiego. W finale zagrali jednak piłkarze z Zabrza, gdyż o takim rezultacie rywalizacji zadecydował rzut monetą. Jedynego jak dotąd finału europejskich pucharów z udziałem polskiej drużyny nie udało się wprawdzie wygrać, ale i tak był to najlepszy do dziś wynik naszego klubu w tego typu rozgrywkach. Włodzimierz Lubański z 8 golami został najskuteczniejszym strzelcem Pucharu Zdobywców Pucharów w tamtym sezonie.

Ten tytuł i finał PZP to tylko jedne z niewielu sukcesów na długiej liście napastnika. Mistrzostwo olimpijskie, 7 tytułów mistrza Polski, 6 zwycięstw w finale Pucharu Polski, 4 tytuły króla strzelców Ekstraklasy, 48 bramek w narodowej reprezentacji. To tylko najważniejsze z osiągnięć żywej legendy polskiego futbolu. Wyniki te byłyby zapewne jeszcze bardziej imponujące, gdyby nie kontuzja kolana, która w 1973 r. zastopowała karierę Lubańskiego i wyeliminowała go z mundialu w 1974 r.

Włodzimierz Lubański urodził się 28 lutego 1947 r. w Gliwicach. Sportową karierę zaczynał w miejscowej Sośnicy, ale już w wieku 15. lat trafił do zabrzańskiego Górnika. To właśnie w okresie gry w tym zespole święcił największe triumfy. Odszedł w 1975 r. do belgijskiego KSC Lokeren, gdzie spędził siedem sezonów. Jego największymi osiągnięciami w tym klubie były ćwierćfinał Pucharu UEFA i półfinał Pucharu Belgii. Następnie piłkarz został zawodnikiem trzech innych drużyn – francuskich Valenciennes FC i Stade Quimpter oraz belgijskiego K.R.C. Mechelen, gdzie w 1986 r. zakończył piłkarską karierę.

Po zawieszeniu butów na kołku, Lubański pozostał w Belgii, gdzie mieszka do dziś. Został piłkarskim managerem oraz trenerem. Dziś obchodzi swoje 66. urodziny.

 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.