Od 1965 roku Jerzy Kukuczka był członkiem Harcerskiego Klubu Taternickiego im. gen. Mariusza Zaruskiego w Katowicach. HKT należało do Hufca Katowice-Zachód, który to prowadził działalność turystyczną organizując również imprezy z elementami wspinaczki. W 1966 roku Jerzy Kukuczka wstąpił do Koła Katowickiego Klubu Wysokogórskiego, skończył tatrzański kurs wspinaczkowy. Czynnie działał w harcerstwie, uzyskiwał kolejne stopnie. Jak ważne było dla niego harcerstwo o tym może świadczyć fakt, że proporczyk Harcerskiego Klubu Taternickiego był wraz z nim na najwyższych szczytach świata.

 

Jerzy Kukuczka to pierwszy Polak, a drugi człowiek na świecie, który zdobył Koronę Himalajów i Karakorum. Kukuczce zdobycie wszystkich 14 szczytów o wysokości ponad 8000 m zajęło niespełna osiem lat. Warto dodać, iż pierwszy człowiek na świecie, który tego dokonał, Reinhold Messner, potrzebował szesnastu lat i czterech miesięcy. Jerzy Kukuczka „swoje ośmiotysięczniki” zdobywał od 1979 do 1987 roku. 10. z nich zdobył nowymi drogami. Często wspinał się w ekstremalnych warunkach.  Na 4. szczyty wszedł po raz pierwszy zimą, 7 razy wspinał się w stylu alpejskim, zaś 1. szczyt zdobył samotnie. Od 21 stycznia 1985 do 10 listopada 1986 roku zdobył 6 ośmiotysięczników, z czego 3 po raz pierwszy zimą, na 3 kolejnych wytyczył nowe drogi, w tym bardzo trudne na K2 i Nanga Parbat.

Został nagrodzony srebrnym Orderem Olimpijskim podczas Igrzysk Olimpijskich w Calgary w 1988 roku. Wyróżniony został również Reinhold Messner, który jednak odmówił przyjęcia orderu twierdząc, że alpinizm jest dla niego twórczością, a nie rywalizacją. Kukuczka zaś twierdził, że w alpinizmie jest miejsce zarówno na twórczość jak i rywalizację.

24 października 1989 roku wraz z Ryszardem Pawłowskim atakował szczyt Lhotse nową drogą, która prowadziła przez niezdobytą wówczas południową ścianę. Kukuczka wspinał się jako pierwszy, tuż przed granią szczytową odpadł od ściany. Niestety lina asekuracyjna niewytrzymała i pękła. Himalaista spadł w dwukilometrową przepaść. Ciało Jerzego Kukuczki nie zostało odnalezione, przyjęto jednak oficjalną wersję, że został on pochowany w lodowej szczelinie nieopodal miejsca wypadku. Wszystko ze względu na spełnienie wymogu do wypłaty odszkodowania rodzinie zmarłego. Punkt ten brzmi jasno, niezbędne jest odnalezienie ciała.

Jerzy Kukuczka zginął na ośmiotysięczniku, na którym dziesięć lat wcześniej rozpoczął swoje himalajskie sukcesy.