O krok od kontuzji

2014-10-20, 10:32   A A A   drukuj   Przemysław Popek

fot. morguefile.com/clarita
Wciąż nie milkną echa faulu szkockiego piłkarza Gordona Greera na Robercie Lewandowskim. Zagranie rywala groziło ciężką kontuzją polskiego futbolisty. Tych w polskim sporcie nie brakuje.

Jedną z najkoszmarniejszych kontuzji ostatnich lat w polskim sporcie było podwójne złamanie kości Marcina Wasilewskiego. Doszło do niej w wyniku brutalnego ataku na jego nogę, którego dopuścił się piłkarz Standardu Liege Axel Witsel. Wielu nie wierzyło w powrót Polaka na boisko, tymczasem udało się i popularny „Wasyl” gra dziś w Leicester City. 

W meczu Polska – Chorwacja po jednym ze starć z Josipem Valciciem, poważnej kontuzji uległ Karol Bielecki. Chorwat o mało nie wydłubał oka Bieleckiemu. Mimo starań lekarzy oka nie udało się uratować. Zawodnik wrócił jednak do sportu.

Niezwykle ciężkiej kontuzji w styczniu 1960 roku uległ skoczek narciarski Zdzisław Hryniewiecki, który był jednym z najlepszych polskich skoczków w historii. Przewrócił się podczas jednego ze skoków, w wyniku którego został sparaliżowany i do końca życia poruszał się na wózku inwalidzkim.

Kontuzje towarzyszyły sportowcom niemal od zawsze, tak w swoich wspomnieniach Jerzy Bułanow przywołuję kontuzję brata, Borysa. „Lewy pomocnik „Legii”, Wójcik zdążył w ostatniej chwili nadstawić obcas pod piszczel brata. Krótkie spięcie! W ciszy zapadającego wieczoru rozległ się suchy trzask, jak rewolwerowy strzał. Brat i Wójcik upadli... Trybuny zamarły... Czyjaś noga była złamana, ale czyja?”.

O groźną kontuzję otarł się Lewandowski w meczu ze Szkocją na szczęście tylko otarł...
 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.