Tadeusz Różewicz w Karkonoszach

2015-10-07, 10:31   A A A   drukuj  

fot. inf. prasowe
Zbigniew Kulik Dyrektor Muzeum Sportu i Turystyki w Karpaczu Tomasz Jagodziński Dyrektor Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie zapraszają na wernisaż wystawy "Tadeusz Różewicz w Karkonoszach" w dniu 12 października 2015 r. o godz. 16.00 w siedzibie Muzeum w Warszawie, ul. Wybrzeże Gdyńskie 4, Centrum Olimpijskie.

Tadeusz Różewicz (1921-2014) to jeden z najwybitniejszych współczesnych poetów polskich, dramaturg, prozaik i scenarzysta. Jego utwory zostały przetłumaczone na ponad sto języków. Za swoją twórczość był wielokrotnie wyróżniany i odznaczany medalami, dyplomami i nagrodami w kraju i za granicą. W roku 2008 otrzymał złoty „Wawrzyn Olimpijski”, prestiżową nagrodę PKOl. Był również trzykrotnie nominowany do literackiej Nagrody Nobla.

Na przełomie XX i XXI wieku Tadeusz Różewicz wielokrotnie przyjeżdżał w Karkonosze i do Karpacza. Mogę zaliczyć się do tych szczęśliwych ludzi, którym dana była możliwość dokumentowania Jego pobytu. Dzięki temu wykonałem setki zdjęć, z których wybrałem te fotogramy na organizowaną wystawę pt. „Tadeusz Różewicz w Karkonoszach”.

Celem wystawy jest pokazanie mistrza pióra i Jego niezwykłej osobowości na tle Gór Olbrzymich, jak kiedyś nazywano Karkonosze, oraz miejsc gdzie przebywał. Inicjatywa wykonania fotografii pochodziła ode mnie, ale – zdarzało się – i od Poety, który, zauroczony danym miejscem lub obiektem, chciał być uwiecznionym na błonie fotograficznej, a później już na zdjęciu wykonanym aparatem cyfrowym. Przybierał wtedy pozę godną ponadczasowego utrwalenia. Pamiętam, jak w czasie wędrówki na zamek Chojnik, podniósł długi, sękaty kij i stworzył przez to formę, która uosabiać miała legendarną postać Rzepióra z mapy L. Helwiga z XVI wieku. To znowu, kiedy indziej, kazał mi sfotografować się na łące koło Muzeum Sportu i Turystyki, jak to powiedział: „między swoimi prawdziwymi trzema kopcami usypanymi przez krety”, a symbolizować one miały kopce: Wandy, Tadeusza Kościuszki i Józefa Piłsudskiego, sztucznie usypane w Krakowie. Zupełnie wyjątkowe są tutaj fotografie wykonane w karpackim antykwariacie. Tak jak wcześniej powstały „Zabawy przyjemne i pożyteczne Tadeusza Różewicza, E. Geta-Stankiewicza i…”, tak i te fotografie w sporej części są pracami inspirowanymi przez Mistrza Tadeusza Różewicza.

Niektóre zdjęcia wykorzystywane były później jako ilustracje do Jego wydawnictw w kraju i zagranicą: monograficznego dzieła „Tadeusz Różewicz” z cyklu „A to Polska właśnie”, dwumiesięcznika literackiego „Topoz”, kwartalnika „Śląsk” miesięcznika „Odra” czy też do tomiku wierszy „Wyjście”.

Pobyty w Karkonoszach w różnych porach roku, poznawanie ich historii, a przede wszystkim spotkania z ludźmi, w tym szczególnie z Henrykiem Tomaszewskim – wybitnym aktorem i twórcą Wrocławskiego Teatru Pantomimy, stanowiły inspirację do powstania wielu Jego utworów. Wymienić tutaj należy poemat „Gawęda o spóźnionej miłości”, czy też wiersze: „W gościnie u Henryka Tomaszewskiego w Muzeum Zabawek” i „dom lalek”, a także pracę nad dziełami nie związanymi tematycznie z tym terenem.
Powrót | źródło: inf. prasowa
 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.