Trzeci w koszykówce, pierwsi w ping-pongu

2012-12-22, 09:14   A A A   drukuj   Przemysław Popek

W 1939 roku w litewskim Kownie odbyły się III Mistrzostwa Europy w koszykówce mężczyzn. Polacy odegrali w nich jedną z głównych ról.

Dla Litwinów mistrzostwa były sporym wydarzeniem. Otwarcie odbyło się w specjalnie wybudowanej na imprezę hali z udziałem dziesięciu tysięcy widzów na czele z prezydentem Litwy Antanasem Smetoną. Na uroczystości obecny był również polski dyplomata okresu II RP Franciszek Charwat. Otwarcie mistrzostw miało także historyczne znaczenia w sportowych kontaktach polsko-litewskich, bowiem po raz pierwszy w Kownie odegrano polski hymn i po raz pierwszy sportowcy obu ekip zmierzyli się w tym mieście. Wydarzenie uświetnił mecz kobiecych reprezentacji Kowna i Warszawy. Lepsze okazały się te pierwsze, które wygrały 29:28.

Polacy od początku grali całkiem nieźle. Wygrali pierwsze dwa mecze z Estonią (35:31) oraz Francją (38:36). Niestety podopieczni Walentyna Kłyszejko nie sprostali gospodarzą imprezy ulegając wyraźnie 18:46. Litewska prasa jednoznacznie komentowało to spotkanie, Litwa była lepsza o klasę. W kolejnych spotkaniach polska kadra nie miała sobie równych ogrywając kolejno Węgry (42:20), Finlandię (46:13) i Włochy (43:27). Na koniec turnieju biało-czerwoni musieli uznać wyższość Łotwy (20:43). Mistrzostwa wygrała Litwa przed Łotwą i Polską. Największe brawa w polskiej ekipy uzyskiwali Paweł Stok (66 punktów) oraz Florian Grzechowiak (63 punkty), którzy przez cały turniej prezentowali wysoką formę.

Co ciekawe polscy koszykarze wygrali w Kownie inne mistrzostwa... w tenisie stołowym. W gmachu Szkoły Wojskowej, gdzie przebywali zawodnicy odbywały się nieoficjalne zawody, w których biało-czerwoni byli bezkonkurencyjni. Polacy rozdali też najwięcej proporczyków swoim rywalom. Do kraju przywieźli zaledwie jeden – francuski.

Mistrzostwa pod względem organizacyjnym odbyły się na dobrym poziomie. Polskie media narzekały jedynie na brak obsługi prasowej...

 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.