Wydarzyło się: Pożar na stadionie Cracovii!

2014-12-21, 15:00   A A A   drukuj   Michał Hasik

fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
16 grudnia 1963 roku na stadionie klubu Cracovia, mieszczącym się przy ulicy Kałuży, wybuchł pożar. Całkowitemu spaleniu uległa historyczna drewniana trybuna, zniszczona została także murawa boiska oraz pobliski tor kolarski.

Wykluczono przypadkowe zaprószenie ognia, jednak nigdy nie schwytano sprawców. Tym samym rozpoczęła się trwająca trzy lata tułaczka zespołu po obcych obiektach.

Pożar wybuchł jednocześnie w pięciu miejscach. Próbujący go ugasić strażacy dostrzegli ślady substancji łatwopalnych – dwa typy smaru stosowanego głównie w parowozowniach - przez co dość szybko wykluczono nieszczęśliwy wypadek jako przyczynę tragedii. Ślady „zbrodni” zostały zabezpieczone przez funkcjonariuszy milicji. Przez kolejne 11 miesięcy trwało śledztwo, które nie doprowadziło do ujęcia sprawców podpalenia. Jedyną osobą ukaraną w tej sprawie został stadionowy dozorca, który w momencie zaprószenia ognia spał w swojej stróżówce. Badanie wykazało, że w jego krwi znajdowało się ponad półtora promila alkoholu, za co został relegowany z pracy.

Jedna z hipotez „tłumacząca” powody podłożenia ognia mówiła o chęci uzyskania przez klub ubezpieczenia, za które można było przebudować obiekt. Zbliżał się jubileusz Cracovii, na prace remontowe brakowało pieniędzy, a klub nie należał do pupilków władzy, dlatego nie mógł liczyć na wsparcie finansowe. Czy rzeczywiście taki cel przyświecał sprawcy pożaru? Tego się już pewnie nie dowiemy.

Generalny remont stadionu zajął prawie trzy lata. W tym czasie popularne Pasy rozgrywały swoje mecze na stadionie Wawelu, a nawet Wisły Kraków! Powrót na macierzysty obiekt nastąpił dopiero jesienią 1966 roku, a sama odbudowa, która objęła również zniszczony tor kolarski, trwała jeszcze ponad rok.

Zmodernizowany obiekt przetrwał w ówczesnym kształcie ponad 40 lat. Kolejny remont przeprowadzono w 1993 roku z inicjatywy Świadków Jehowy. Klub znajdował się wtedy w katastrofalnej sytuacji finansowej, dlatego zawarł umowę, na mocy której Jehowi wykonali określone prace modernizacyjne w zamian za możliwość zorganizowania na stadionie zgromadzenia. Zamontowano nowe ławki, pomalowano już istniejące oraz wybetonowano koronę obiektu.

Zdjęcie dzięki uprzejmości Narodowego Archiwum Cyfrowego.
 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.