Odeszli, pamiętamy

1992 rok – Igrzyska Olimpijskie w Barcelonie, Waldemar Malak sięga po brązowy medal, kilka miesięcy później ginie w wypadku samochodowym. 13 listopada to dzień, w którym obchodzimy rocznicę śmierci znakomitych sportowców.

Waldemar Malak urodził się 17 lipca 1970 roku w Gdańsku. Już od najmłodszy lat był mocno zaangażowany w życie sportowe, próbując sił w takich dyscyplinach jak piłka nożna, lekka atletyka, czy chociażby łyżwiarstwo szybkie. Jego kariera sportowca została ukierunkowana przez trenera Piotra Owczarskiego, który to zaproponował treningi na siłowni. Tak zaczął rozwijać się w Lechii Gdańsk, zaczął osiągać pierwsze sukcesy jako junior. W swojej krótkiej karierze sięgnął po medale mistrzostw Polski, Europy, Świata. Ma na swoim koncie również brązowy medal Igrzysk Olimpijskich z Barcelony. Kilka miesięcy później po tym wielkim sukcesie zginął w wypadku samochodowym pod Wejherowem. Jechał jako pasażer, samochodem który otrzymał w nagrodę od sponsora za medal olimpijski... Co roku dla upamiętnia jego pamięci w Gdańsku odbywa się memoriał jego imienia. Zwykle w listopadzie, w tym roku było jednak nie co inaczej i turniej odbył się we wrześniu. Wśród seniorów najlepszy okazał się Bartłomiej Bonk z Budowlanych Opole, zaś wśród juniorów Bartosz Łoziński z AKS Myślibórz.

13 listopada 2009 roku Polskę obiegła tragiczna wiadomość. Kajakarz, dwukrotny mistrz świata nie żyje. Michał Gajownik dwa lata temu zginął podobnie jak Malak w wypadku samochodowym. Sukcesy święcił już w wieku juniorskim kiedy to sięgał po wicemistrzostwo Świata, wicemistrzostwo Europy, a później mistrzostwo Europy. Związany był z poznańskim klubem KS Posnania. Brał udział w Igrzyskach Olimpijskich w Sydney. Razem z Andrzejem Jezierskim, Adamem Ginterem i Romanem Rynkiewiczem wywalczył złoto mistrzostw Świata w Sewilli na 1000 m. W 2005 roku powtórzył ten sukces tym razem z Wojciechem Tyszyńskim, Michałem Śliwińskim i Andrzejem Jezierskim. W tym samym roku zdobył również brąz na 500 m z Andrzejem Jezierskim, Adamem Ginterem i Romanem Rynkiewiczem. Rok później postanowił zakończyć sportową karierę. W trzy lata później wracając do domu, jego samochód zjechał na pobocze, uderzając w słup energetyczny. Gajownik zginął na miejscu.

Dziś obchodzimy również szóstą rocznicę śmierci znakomitego zapaśnika. Kazimierz Lipień wielokrotnie stawał na podium mistrzostw Świata, Europy, a także zajął 3. miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium (1972) oraz sięgnął po złoto na Igrzyskach Olimpijskich w Montrealu (1976). Został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi (1972), Krzyżem Kawalerskim OOP (1976), Złotą Gwiazdą Polskiego Związku Zapaśniczego, Złotym Odznaczeniem im. Janka Krasickiego (dwukrotnie: 1973 i 1974). 13 listopada 2005 roku zmarł wieku 56 lat w Nowym Jorku.

Data: 2011-11-13 godz. 10:36
Pobrano ze strony: www.sportowahistoria.pl