Polonia Warszawa może przestać istnieć. Klubowi z Konwiktorskiej grozi likwidacja. Apel o ratowanie drużyny wystosował honorowy prezes klubu - Jerzy Piekarzewski.
LIST OTWARTY DO WŁADZ I MIESZKAŃCÓW WARSZAWY
W związku z dramatyczną sytuacją, w jakiej znalazł się najstarszy sportowy klub stolicy - Polonia Warszawa - jako Jej honorowy prezes apeluję o pomoc.
Polonii grozi likwidacja i jeśli nie ujmiemy się za Nią, stanie się rzecz niewiarygodna – klub, który oparł się niemieckiemu okupantowi i sowieckiej nienawiści, zostanie zniszczony przez samych Polaków!
Mój apel ma charakter symboliczny, bowiem już od dawna nie należę do władz Polonii i nie mam w klubie żadnej mocy sprawczej. W 2005 roku wycofałem się z czynnej działalności ze względu na wiek i stan zdrowia.
Jednak dziś – w tak przejmującej dla Polonii chwili – apeluję do władz miasta, piłkarskich władz związkowych i wszystkich ludzi mogących pomóc. Proszę o podjęcie działań, które umożliwią Polonii dalsze istnienie. Istnienie pod swoją historyczną nazwą, swoim herbem i w swojej kolebce - miejskim stadionie przy ulicy Konwiktorskiej.
Wyciągnijcie, proszę, rękę do klubu, którego nazwa to przecież miano Naszej Ojczyzny.
Z poważaniem
Honorowy Prezes Polonii Warszawa
Jerzy Piekarzewski