Przejdzie do historii: sukces Radwańskiej

Popularna „Isia” w finale pokonała Czeszkę Petrę Kvitovą. To sukces, na który polska tenisistka długo pracowała. Zdobyty nieco w cieniu, bo choć wielu w Radwańską wierzy to równie wielu jest jej krytyków. Sukces tenisistki z Krakowa to tak naprawdę efekt, stałego rozwoju i ciągłej pracy. Naturalny efekt od momentu wejścia do pierwszej dziesiątki rankingu.

Choć eksperci zgodnie przyznają, że gdyby w turnieju wystąpiła Serena Williams to o zwycięstwie Polki nie byłoby mowy. Tylko jakie ma to znaczenie? Czy za kilkanaście lat ktoś będzie o tym pamiętał? Nie, wszyscy za to będą pamiętać, że Turniej Mistrzyń wygrała Agnieszka Radwańska.