Żyd pokonał Schmelinga

fot. morguefile.com/Alvimann

10 czerwca 1933 roku „Górnoślązak” informował o porażce Maxa Schmelinga.

„Max Schmeling, chluba sportu niemieckiego pokonany przez niemiecko-amerykańskiego Żyda Maxa Baera w 10-tej rundzie przez techniczny nokaut. Taką wiadomość usłyszały setki tysięcy Niemców, wsłuchując się pilnie nocy onegdajszej od godz. 3 rano przy swych głośnikach w głos speakera niemieckiego na nowojorskim Yankee-Stadium, podającego przebieg spotkania. Zamiast powszechnie spodziewanego triumfu niemieckiej pięści, usłyszano wieść o klęsce. Sama historja dojścia do skutku tego meczu jest niezwykle ciekawa. Schmeling pokonany został w zeszłym roku na punkty przez Amerykanina Sharkeya. Odzywały się głosy, zwłaszcza niemieckie, że rozstrzygnięcie sędziów było niesłuszne. Sharkey zadać temu kłam i postanowił zmierzyć się jeszcze raz ze Schmelingiem. Okazało się to niemożliwe. Niemiec bowiem za rewanżowe spotkanie z Sharkeyem żądał bajońskich sum. - Wówczas ambitny Sharkey – jako przeciwnik w walce o mistrzostwo wybrał sobie olbrzyma włoskiego Carnerę. Schmeling zdecydował się na złość Sharkeyowi na walkę z Maxem Baerem, jak twierdzono początkowo Niemcem z pochodzenia. - dy jednak Hitler przyszedł do władzy i na czoło wewnętrznych zagadnień Niemiec wypłynęła kwestja aryjskości. Bauer wyrzekł się przynależności do narodu niemieckiego, stwierdzając, iż jest Żydem. W ten sposób mecz Schmeling – Bauer wyszedł poza ramy czysto sportowe, stanowiąc niejako walkę ras. Powszechnym faworytem był oczywiście Schmeling. Walka przekreśliła jednakże papierowe horoskopy. Bauer bowiem okazał się przeciwnikiem nie tylko groźnym ale lepszym, toteż w 10 rundzie sędzia wskutek zbyt rażącej przewagi musiał walkę przerwać na korzyść Bauera, którego ogłoszono jako zwycięzcę przez techniczny knock-out. Przegrana Schmelinga jest bolesną nauczką dla Niemców, którzy do sportu wprowadzili politykę.”
Data: 2016-06-10 godz. 17:58
Pobrano ze strony: www.sportowahistoria.pl