Wybuch II wojny światowej zahamował rozwój polskiego sportu. Mimo to, wielu działaczy i piłkarzy organizowało rozgrywki piłkarskie...
Po rozpoczęciu działań zbrojnych władze niemieckie robiły wszystko, by rozgrywki piłkarskie na Górnym Śląsku trwały nadal. Chciano w ten sposób pokazać, że normalne życie toczy się swoim rytmem. Do rywalizacji niemieckiej dołączono polskie drużyny, których nazwy germanizowano. W ten sposób w rozgrywkach mieliśmy Bismarckhütter Ballspiel Club, czy też Verein fuer Rasenspiele Königshütte. Ci pierwsi to Ruch Chorzów, drudzy zaś AKS Chorzów. Rozgrywki trwały w zasadzie przez cały okres wojny, sezon 1944/45 został niedokończony.
Zupełnie inaczej było w Warszawie, gdzie był całkowity zakaz urządzania rozgrywek sportowych. Mimo to, postanowiono w konspiracji urządzać różnego rodzaju turnieje sportowe. Tak było chociażby w 1940 roku, gdy urządzono turniej „Przy Kopcu". Mimo łapanek jakie urządzano podczas spotkań na meczach pojawiało się kilka tysięcy widzów. Udział w rozgrywkach groził nawet śmiercią...
Mimo wielu trudności wiele osób decydowało się na organizację życia sportowego podczas II wojny światowej. Dla wielu była to chwila zapomnienia i krótki powrót do normalności...