„Futbol, futbol, futbol – w to dzisiaj gra cały świat". Starsi kibice z pewnością doskonale pamiętają przebój Maryli Rodowicz, który zaśpiewała podczas ceremonii otwarcia mistrzostw świata w Niemczech w 1974 r. Będąc fanem piłki nożnej nie sposób zresztą nie znać tej piosenki. Utwór, który kojarzy się z sukcesami drużyny Kazimierza Górskiego, nie jest jednak jedynym piłkarskim hitem, królującym swego czasu w Polsce.

Najwięcej przebojów związanych jest z najpopularniejszą dyscypliną sportową w naszym kraju. „Futbol" Maryli Rodowicz nie był wcale pierwszym utworem dotyczącym piłki nożnej. Już w latach 50. sporą popularnością cieszyły się piosenki „Trzej przyjaciele z boiska" i „Mój chłopiec piłkę kopie". Pierwsza z nich była wykonywana przez Andrzeja Boguckiego i Chór Czejanda, drugą śpiewała Maria Koterbska. Żadna z nich nie była jednak skomponowana specjalnie na imprezę sportową. Były to po prostu utwory ówczesnej muzyki popularnej, których tematyka dotyczyła piłki nożnej. Dopiero mundial z 1974 r. przyniósł piosenki, które zapoczątkowała tradycję pisania utworów z okazji następnych wielkich wydarzeń piłkarskich.

Oprócz przeboju Maryli Rodowicz, mistrzostwom świata w Niemczech towarzyszyły jeszcze dwie inne polskie piosenki. Jedną z nich był utwór „A ty się bracie nie denerwuj" Andrzeja Dąbrowskiego. W tekście pojawiają się nazwiska „Orłów Górskiego", którzy zresztą wraz z trenerem zostali zaproszeni do zaśpiewania refrenu. Można usłyszeć w nim m.in. Jana Tomaszewskiego, Adama Musiała czy Mirosława Bulzackiego. Kolejnym muzycznym hitem 1974 r. było „Po zielonej trawie piłka goni" grupy No To Co. Ten utwór śmiało można nazwać pierwszym polskim przebojem kibicowskim. Ciekawym zjawiskiem jest fakt, że zazwyczaj najlepiej zapamiętane zostawały utwory, który towarzyszyły udanym dla Polaków mundialom. „Futbol" i „A ty się bracie nie denerwuj" są równie znane jak „Tajemnica mundialu" wykonywana przez Bohdana Łazukę. Ta druga piosenka została nagrana z okazji mistrzostwa świata w Hiszpanii w 1982 r, gdzie polska reprezentacja zajęła ponownie 3. miejsce. Utwór kojarzony przez wielu jako „Entliczek-pentliczek" można uznać za proroczy, gdyż Zbigniew Boniek rzeczywiście strzelił podczas turnieju bramkę po zagraniu „w uliczkę" i miało to miejsce na Camp Nou w Barcelonie w meczu z Belgią.

Nieco mniej popularne stały się piłkarskie przeboje towarzyszące mistrzostwom z 1978 i 1986 r. Z okazji pierwszego turnieju napisany został utwór „Chłopcy gola!", który był wykonywany przez Annę Jantar wspólnie z chórem kibiców. Polscy piłkarze odpadli w II rundzie i wrócili do kraju bez medalu. Wydaje się, że przez to piosenka też poszła nieco w zapomnienie. Podobnie było z utworem „Tango Mexico" Wałów Jagiellońskich. Mundial w 1986 r. Polakom po prostu się nie udał i brak sukcesu przełożył się na kiepską pamięć o hicie, który towarzyszył turniejowi w Meksyku.

Na kolejny wielkie turniej z udziałem polskich piłkarzy przyszło czekać 16 lat. Mundial w Korei i Japonii przyniósł kolejny, tym razem współczesny, hit. Utwór „Do przodu Polsko" Marka Torzewskiego stał się niezwykle popularny i, co istotne, niekoniecznie musi być kojarzony wyłącznie z piłką nożną. Polskim piłkarzom zresztą pomógł na mistrzostwach niewiele, gdyż odpadli z turnieju już po fazie grupowej. Klęska drużyny Engela stała się przyczyną napisania przez Macieja Maleńczuka piosenki „Mundialeiro", w której w prześmiewczy sposób rozprawia się z niespełnionymi obietnicami selekcjonera dotyczącymi walki o złoto.

Znacznie mniej emocji wśród muzyków przyniosły kolejne turnieje – mistrzostwa świata w Niemczech w 2006 r. i EURO 2008. Mimo konkursów na przebój mający towarzyszyć polskim piłkarzom, żadna ze zwycięskich piosenek nie zapadła kibicom w pamięć. Największe kontrowersje wzbudził wybór utworu „Koko Euro spoko" zespołu Jarzębina na oficjalny polski hymn EURO 2012. Jak to jednak często bywa – kontrowersje wokół niego sprawiły, że nie sposób było go nie usłyszeć. Paradoksalnie właśnie dzięki temu, folklor w wykonaniu starszych pań zapewnił sobie trwałe miejsce w historii polskich przebojów futbolowych.