2013-05-02, 07:46   A A A     Przemysław Popek

Tylko dwóch trenerów reprezentacji Polski może pochwalić się wielkimi sukcesami z narodową drużyną. Zdecydowanie bardziej ceniony jest „Trener Tysiąclecia" – Kazimierz Górski, który doprowadził polski zespół do dwóch medali olimpijskich i trzeciego miejsca na świecie. Ten ostatni sukces powtórzył osiem lat później Antoni Piechniczek, jednak wynik hiszpańskiego mundialu 1982 r. nie odbił się aż tak wielkim echem.

Bez wątpienia stało się tak dlatego, że „Orły Górskiego" podczas Mistrzostw Świata w Niemczech w 1974 r. zaprezentowały całemu światu styl, którym zachwycali się eksperci. Drużyna Piechniczka nie grała już tak efektownie, dość powiedzieć, że pierwsze zwycięstwo zanotowała dopiero w trzecim meczu mundialu. Ostateczny rezultat jest jednak najważniejszy i stał się on największym trenerskim sukcesem Antoniego Piechniczka.

Przyszły selekcjoner reprezentacji Polski urodził się 3 maja 1942 r. w Chorzowie. W tamtejszym Zrywie rozpoczął karierę piłkarską, którą kontynuował następnie w zespole Naprzód Lipiny, potem trafił do Legii Warszawa i Ruchu Chorzów. Ze stołecznym klubem sięgnął w 1964 r. po Puchar Polski, a cztery lata później został mistrzem kraju już w barwach „Niebieskich". Piechniczek nie zrobił jednak wielkiej kariery reprezentacyjnej – licznik jego występów zatrzymał się na trzech. Chorzowianin ma za sobą też epizod zagraniczny. W latach 1972-1973 reprezentował barwy francuskiego Chateauroux.

Po zakończeniu czynnej kariery pozostał przy futbolu i zajął się trenerką. Prowadził m.in. Odrę Opole, Ruch Chorzów, Górnik Zabrze, a także zagraniczne zespoły w Katarze, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Tunezji. Do największych sukcesów Piechniczka w klubowej piłce należy mistrzowski tytuł Górnika Zabrze wywalczony w 1987 r. Miało to miejsce już po zakończeniu pierwszej przygody z kadrą, która trwała niespełna 6 lat (1981-1986). Piechniczek ponownie został bowiem selekcjonerem reprezentacji Polski w 1996 r., jednak prowadzona przez niego drużyna nie zakwalifikowała się do Mistrzostw Świata we Francji, co spowodowało jego dymisję w czerwcu 1997 r.

Oprócz reprezentacji rodzimego kraju, Antoni Piechniczek prowadził też kadry narodowe Tunezji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W ostatnich latach pracował też w PZPN, a w 2007 r. na jedną kadencję został senatorem z ramienia PO. Jutro ten piłkarz, trener i działacz skończy 61 lat.

Powrót