Brak pieniędzy czy inicjatywy?

2016-07-29, 17:54   A A A   drukuj  

fot. morguefile.com/cohdra
29 lipca 1946 roku „Dziennik Łódzki” bez owijania informuje na swych szpaltach o pracy Polskiego Związku Lekkoatletycznego.

„Polski Związek Lekkoatletyczny narzeka na brak pieniędzy. Sytuacja jest jakoby rozpaczliwa. Organizatorzy zmuszeni są wcześniej zakończyć obóz treningowy dla pań i nie mają nawet pieniedzy na pokrycie wydatków związanych z przyjazdem do Warszawy. Nie chcemy bynajmniej krytykować działaczy sportowych siedzących w P. T. Zarządzie PZLA, ale możemy stwierdzić z całą stanowczością, że naszym działaczom w Warszawie brak jest inicjatywy. Przecież jeżeli lekkoatletyka nie cieszy się powodzeniem, to niech lekkoatleci zorganizują mecz piłkarski, na którym sędziować mógłby Kolczyński. Niech zorganizują zawody piłkarskie między artystami a prasą warszawską i niech zawody poprowadzi Gierutto. Zresztą jeżeli w warszawie są ku temu trudne warunki, to PZLA poleci poszczególnym okręgom przeprowadzić akcję zbiórki na fundusz wyjazdy naszych zawodników do Oslo, a niewątpliwie i Kraków i Łódź, Śląsk i Poznań pośpieszyłyby natychmiast z pomocą.”
 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.