Mistrz z wojska

2015-03-11, 09:11   A A A   drukuj   Diana Popek

fot. Wikimedia Commons/Sławek
11 marca 1929 roku w Kazimierówce koło Zawiercia urodził się Józef Zapędzki, dwukrotny mistrz olimpijski w strzelaniu z pistoletu szybkostrzelnego.

Józef Zapędzki podpułkownik Wojska Polskiego, to właśnie na służbie dość nieoczekiwanie zaczęła się jego przygoda ze sportem. Podczas służby w garnizonie Gubin, Józef Zapędzki został zaproszony na mistrzostwa LPŻ w strzelaniu do Sławy Śląskiej. Pojechał bez większego entuzjazmu, jednak zawody te na zawsze zmieniły jego życie. Zapędzki zajął tam 2. miejsce, tym samym rozdzielając kadrowiczów, Józefa i Ryszarda Sadurskich. Po powrocie zmienił tryb życia, zaczął codzienne 3-godzinne treningi. Mistrzem Polski został już po trzyletnim przygotowaniu. Tytuł ten Józef Zapędzki zdobywał 23 razy. Jako pierwszy Polak zdobył złoto w strzelectwie na Olimpiadzie w Meksyku w 1968 roku, sukces ten powtórzył również cztery lata później w Monachium. W Igrzyskach Olimpijskich udział brał pięciokrotnie, jednak pozostałe występy były bez sukcesów.

W 1966 roku został srebrnym medalistą Mistrzostw Świata w Wiesbaden, zaś w 1971 roku brązowym medalistą Mistrzostw Europy w Suhl. Był również Mistrzem Europy w strzelaniu z pistoletu centralnego zapłonu w Bukareszcie w 1965 roku. Józef Zapędzki na Mistrzostwach Europy zdobył również: srebrny medal w drużynie i dwukrotnie brązowy drużynowo, a także brązowy medal indywidualnie w strzelaniu z pistoletu pneumatycznego. Ustanowił 2 rekordy olimpijskie oraz 17 rekordów Polski. Podczas 626 startów wygrał 251. Józef Zapędzki swoją karierę sportową rozpoczął mając 28 lat, zakończył w 51 roku życia.

Zasłużony Mistrz Sportu, został odznaczony m.in. czterokrotnie złotym, dwukrotnie srebrnym i czterokrotnie brązowym Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe oraz Krzyżem Kawalerskim i Oficerskim OOP.  Mieszka w Łazach.
 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.