Mundialowy debiut biało-czerwonych

2013-01-07, 05:01   A A A   drukuj   Przemysław Popek

5 czerwca 1938 roku na Stade de la Meinau w Strasburgu reprezentacja Polski zadebiutowała na Mistrzostwach Świata.

Na mundialu biało-czerwoni znaleźli się, dzięki zwycięstwu w dwumeczu z Jugosławią. U siebie Polacy wygrali 4:0, na wyjeździe przegrali 0:1 i tym samym awansowali do piłkarskich Mistrzostw Świata.

Na mistrzostwach podopiecznym Józefa Kałuży przyszło rywalizować z wielką Brazylią. Jako pierwsi prowadzenie w meczu objęli „Canarinhos" za sprawą swojego super snajpera Leônidasa. Debiutujący na mundialu piłkarze znad Wisły szybko wyrównali, a konkretnie bramkę zdobył Fryderyk Scherfke. Niestety, jeszcze przed przerwą po jednym trafieniu dołożyli Romeu Pellicciari oraz José Perácio. Obie ekipy do szatni schodziły przy prowadzeniu Brazylii 3:1. Po zmianie stron najwyższym kunsztem wykazał się Ernest Wilimowski, który w 53` i 59` minucie pokonał Batataisa. Chwilę później drugie trafienie dołożył Perácio. Gdy wszyscy zgromadzeni kibice myśleli, że to Brazylia awansowała dalej, bramkę na 4:4 zdobył Wilimowski i o ostatecznym rozstrzygnięciu musiała zdecydować dogrywka. W niej kolejne dwa trafienia dołożył Leônidas da Silva i mimo czwartej bramki Wilimowskiego to Brazylia zwyciężyła 6:5.

Polacy odpadli z dalszej rywalizacji, jednak stawili duży opór rywalowi, pokazując wysoką piłkarską klasę. Brazylia ostatecznie zajęła 3. miejsce.

 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.