Notatka z życia: Olimpijczyk, który zginął w Palmirach

2012-12-27, 06:48   A A A   drukuj   Piotr Stokłosa

Jego sportowa kariera trwała bardzo krótko. Do kolarskiego klubu trafił w 1921 roku, a cztery lata później zakończył ściganie się na rowerze. W tym czasie Tomasz Stankiewicz zdołał jednak osiągnąć wiele sukcesów, ze zdobyciem pierwszego olimpijskiego medalu w historii Polski włącznie.

Tytuły mistrza Polski i Warszawy, zwycięstwo w wyścigu o naramiennik Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów, wygrana w wyścigu „zamknięcia sezonu" i „Wielka Nagroda Oranu". Te osiągnięcia robią wrażenie, są jednak niczym przy srebrnym medalu olimpijskim, który Stankiewicz zdobył z kolarską reprezentacją Polski w 1924 r. Polska drużyna startowała w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu bez większych nadziei na medal. Dość powiedzieć, że kolarze nastawiali się na starty indywidualne i decyzję o udziale w drużynowym wyścigu na dopędzanie (dzisiaj – dochodzenie) podjęli w ostatnim momencie.

Droga do olimpijskiego srebra była niezwykle emocjonująca. W ćwierćfinale polska drużyna w składzie: Tomasz Stankiewicz, Józef Lange, Jan Łazarski i Franciszek Szymczyk zajęła II miejsce, plasując się za Belgami. Kolarzom wydawało się, że to oznacza dla nich koniec ścigania się. Nie wiedzieli bowiem, że do półfinału mają awansować zwycięzcy trzech ćwierćfinałów i drużyna, która uplasowała się na drugim miejscu z najlepszym czasem spośród pozostałych. Tą ekipą okazała się Polska, która w półfinale trafiła na faworyzowanych Francuzów. Ten wyścig miał niesamowitą dramaturgię. Na początku Polacy uzyskali lekką przewagę. Nagle jednemu z Francuzów pękła guma. Sędzia gospodarzy chciał przerwać bieg, gdyż twierdził, że słyszał strzał, ale to mu się nie udało. Drużyny jechały dalej. Polacy przyspieszyli i... sprawili tym samym, że z rywalizacji odpadł Stankiewicz, który nie wytrzymał tempa. Siły w obu zespołach się wyrównały. Polskiej drużynie udało się dowieźć jednak nieznaczną przewagę do mety. Pokonali gospodarzy o 1,6 sekundy! W finale czekali na nich Włosi, którzy okazali się za mocnym zespołem. Mimo porażki, Stankiewicz, Lange, Łazarski i Szymczyk wracali do kraju w glorii wielkich zwycięzców, gdyż zdobyli pierwszy w historii Polski medal olimpijski.

Urodzony 28 grudnia 1902 roku w Warszawie Stankiewicz miał w tym sukcesie swój udział. Karierę rozpoczął w 1921 roku, kiedy trafił do WTC. Był niezwykle ambitnym zawodnikiem, który chciał z każdym rywalizować. To dzięki tej ambicji osiągnął tak wiele sukcesów w krótkim czasie. Kolarską karierę zakończył w 1925 roku. Został kierownikiem działu sprzedaży w firmie Chrysler w Warszawie. Podczas jednego z pierwszych dni okupacji został przypadkowo aresztowany. Miał przy sobie prasę podziemną. Był przesłuchiwany na Pawiaku, skąd wywieziono go do Palmir. Tam został rozstrzelany wraz z wieloma innymi osobami, wśród których był m.in. Janusz Kusociński.

Artykuł na podstawie:

B. Tuszyński, „Księga sportowców polskich ofiar II wojny światowej 1939-1945", ARS Print, Warszawa 1999.

 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.