ISSN
Sportowa Historia

Polacy na mundialach

2014-06-16, 07:50   A A A   drukuj   Przemysław Popek

fot. morguefile.com/xenia
Brazylijski mundial trwa w najlepsze, za nami kilka niezwykle ciekawych spotkań i zaskakujących rozstrzygnięć. Jak to było, gdy w mistrzostwach świata grali Polacy?

Dla biało-czerwonych debiutem były mistrzostwa w 1938 roku rozgrywane we Francji. Polska w eliminacjach do mundialu ograła w dwumeczu Jugosławię, w pierwszym meczu wygrała 4:0, w drugim zaś przegrała 0:1. Tym samym znalazła się w 1/8 finału, bo właśnie od tej fazy zaczynały się rozgrywki. Tam na Polaków czekała Brazylia z wielkim Leônidasem na czele. Jedenastka znad Wisły spotkanie rozgrywane na Stade de la Meinau w Strasburgu rozpoczęła w składzie Edward Madejski, Władysław Szczepaniak, Antoni Gałecki, Wilhelm Góra, Erwin Nyc, Ewald Dytko, Ryszard Piec, Leonard Piątek, Fryderyk Scherfke, Ernest Wilimowski, Gerard Wodarz. Drużyna prowadzona przez Adhemara Pimenta już w 18. minucie objęła prowadzenie za sprawą Leônidasa. Chwilę później z rzutu karnego wyrównał Fryderyk Scherfke. W kolejnych minutach następowała ostra wymiana ciosów i ostatecznie w regulaminowym czasie gry było 4:4. Po dogrywce wygrali Canarinhos 6:5. Następnego dnia relację z Francji „Przegląd Sportowy” zatytułował „Fascynujące widowisko w Strasburgu. Drużyna polska stawia czoło wirtuozom piłki z Brazylii”. Tak oto, do historii przeszło jedno z najważniejszych spotkań w dziejach polskiego futbolu.

Na kolejny występ na mistrzostwach globu trzeba było poczekać, aż 36. lat. Było jednak warto biało-czerwoni pod wodzą Kazimierza Górskiego spisywali się znakomicie. W fazie grupowej polscy piłkarze wygrali z Argentyną, Haiti oraz Włochami. W drugiej rundzie, również grupowej ograli Szwecję oraz Jugosławię. W decydującym spotkaniu zmierzyli się z gospodarzami, z reprezentacją RFN. Polacy przegrali 0:1, zawody, które przeszły do historii jako „Mecz na wodzie”. Tym samym podopieczni Górskiego zagrali w finale pocieszenia z Brazylią. Spotkanie to wygrali Polacy 1:0, po bramce Grzegorza Laty, który został królem strzelców imprezy, a biało-czerwoni trzecią drużyną świata.

Cztery lata później polską jedenastkę na mundialu poprowadził Jacek Gmoch. Wówczas piłkarze znad Wisły odpadli w drugiej fazie rozgrywek. Na mistrzostwach w Hiszpanii selekcjonerem kadry był Antoni Piechniczek. Kadra powtórzyła sukces z RFN, pokonując w meczu o 3. miejsce narodową reprezentację Francji 3:2. Cztery lata później ponownie Polacy zagrali na mundialu, tym razem kończąc swoją przygodę na 1/8 finału.

Na kolejny mundial z udziałem biało-czerwonych polscy kibice musieli poczekać długich 16. lat. Awans do mistrzostw świata w Korei i Japonii w 2002 roku piłkarze wywalczyli pod wodzą Jerzego Engela. Niestety, polscy kadrowicze zdołali wygrać tylko jedno spotkanie ze Stanami Zjednoczonymi, kończąc rywalizację na fazie grupowej. Podobnie było cztery lata później w Niemczech, gdzie reprezentację Polski stać było jedynie na zwycięstwo z Kostaryką. Na tym spotkaniu kończy się historii polskich mundiali. Polski zabrakło w Republice Południowej Afryki, a nie ma jej też w Brazylii.
 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.