„Miłośników sportu pływackiego u nas nie brak. Udajmy się tylko nad brzegi Wisły od Torunia pod Tczew, lub nad rozległe i liczne jeziora na Kaszubach, a spotkamy się tam z bardzo wielu doskonałymi i oswojonymi z wodą pływakami. Niestety, bez odpowiednio przeprowadzonych ćwiczeń i treningu, pływak taki nie może się mierzyć z zawodnikami zahartowanymi. Nieliczne zaś jednostki, reprezentujące Pomorze, nie mogły więc jeszcze przeciwstawić się tak licznie przybyłym w dniu 17. lipca z różnych stron Polski pływakom wydoskonalonym i wytrenowanym na zawody do Brdyujścia. Dziś stwierdziliśmy natomiast, na zawodach krótkodystansowych na przykład, w których stanęły kluby bydgoskie cywilno i wojskowe, że w okręgu pomorskim znalazł się spory zastęp pływaków i to doskonale przygotowanych do walki o zwycięstwa, a przede wszystkiem, przekonaliśmy się o zapale i umiłowaniu członków związku do sportu pływackiego. Dowodzi to, że organizacja pomorska działa sprawnie i zaczyna zataczać coraz szersze kręgi swych wpływów i... dosięgnie niezadługo brzegów polskiego morza.