Starzyński i... kwiaty

2016-07-04, 17:20   A A A   drukuj  

fot. morguefile.com/Alvimann
„Express Wieczorny Ilustrowany” 4 lipca 1936 roku zamieszcza relację z wyścigu kolarskiego.

„Na mecie odbytego w ubiegły poniedziałek wyścigu kolarskiego redakcji „Expressu” Łódź – Sieradz – Łódź ogólną sensację wywołało się pojawienie olimpijczyka Starzyńskiego na rowerze turystycznym opatrzonym w teczkę skórzaną i... bukiet kwiatów. Jak się okazało, Starzyński miał bardzo poważny defekt maszyny już na ulicach Łodzi, to też wziął rower od pierwszego napotkanego przygodnego cyklisty i ukończył na nim bieg, klasyfikując się na czwartym miejscu. Właściciel roweru, na którym Starzyński wpadł na metę, wracał akurat z wycieczki zamiejskiej, miał więc na ramie teczkę z prowiantem i bukiecik kwiatów, które narwał sobie po drodze.”
 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.