„W niedzielę na stadionie Wojska Polskiego w Warszawie rozegrany został, oczekiwany z ogromnym zainteresowaniem mecz piłkarski Polska – Niemcy. Pierwsi wyszli na boisko Niemcy, a w kilka chwil później, witani burzą oklasków przez 45-cio tysięczne tłumy widzów – Polacy. Grę rozpoczynają Polacy. Już w 1-ej minucie Matias przedziera się przez obronę niemiecka, ale jego strzał broni przytomnie Suchlob. W 20-ej minucie środkowy napastnik niemiecki Hohmann dostaje piłkę, mija Martynę i strzela nie do obrony.  Obustronne ataki do przerwy nie dają rezultatu i zawody zostają przerwane przy stanie 1: dla Niemców. W 2-ej połowie jedynie w pierwszych minutach Niemcy mają przewagę, ale już po pierwszym kwadransie Polacy przejmują inicjatywę i ataki ich goszczą coraz częściej pod bramką niemiecką. W 24-ej minucie następuje wreszcie wyrównanie. Centrę Pieca przedłuża Matias, który z kolei podaje piłkę Wodarzowi. Ten ostatni „gubi po drodze” obrońce niemieckiego i nie zaatakowany przez nikogo, strzela do bramki. Buchloch interweniuje za późno. Stan meczu 1:1. Mimo wysiłków obu drużyn, wynik nie ulega zmianie i mecz kończy się przy stanie 1:1. Drużyna Polska walczyła zaciekle do ostatniej chwili.”