ISSN
Sportowa Historia

Wydarzyło się: Gdańsk gościł najlepszych szermierzy

2015-07-20, 09:35   A A A   drukuj   Michał Hasik

fot. Wikimedia Commons/Sławek
16 lipca 1963 roku w Gdańsku rozpoczęły się Mistrzostwa Świata w szermierce. Polacy zdobyli na nich sześć medali, w tym dwa złote.

Organizowana w Gdańsku 32. edycja Mistrzostw Świata w szermierce była drugą imprezą tej rangi rozegraną w Polsce po II wojnie światowej. Turniej trwał dwa tygodnie i obfitował w wiele emocjonujących pojedynków. Polskie zespoły szpadzistów i szablistów okazały się bezkonkurencyjne w rywalizacji drużynowej. Pierwszy, prowadzony przez Ryszarda Parulskiego - późniejszego wiceprezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego - okazał się lepszy w finale od drużyny Francji. Na najwyższym stopniu podium stanęli także nasi szabliści. Zespół, w którego barwach występowali między innymi Wojciech Zabłocki, czy Jerzy Pawłowski, pokonał w finałowej potyczce swoich odwiecznych rywali – ekipę Związku Radzieckiego. Tym samym Pawłowski zrewanżował się Jakowowi Rylskiemu za porażkę w finale turnieju indywidualnego.

Sporą niespodzianką, ale niestety in minus był „tylko” srebrny krążek wywalczony przez nasz zespół florecistów. Drużyna miała spore aspiracje, o czym świadczyły dwa medale wywalczone przez jej członków w rywalizacji indywidualnej – srebrny zdobył Ryszard Parulski (walczył zarówno we florecie, jak i szpadzie), natomiast brązowy Egon Franke. Tuż za podium uplasował się kolejny z naszych reprezentantów – Zbigniew Skrudlik. Nasi zawodnicy musieli jednak uznać wyższość drużyny Związku Radzieckiego.

Łącznie zdobyliśmy na mistrzostwach 6 medali – 2 złote, 3 srebrne i 1 brązowy. Związek Radziecki wywalczył jeden medal mniej, natomiast aż trzy były z najcenniejszego kruszcu i to oni wygrali klasyfikację medalową.

Warto nadmienić, że w tamtych czasach Panie startowały tylko we florecie. Prym na świecie wiodły wtedy zawodniczki Związku Radzieckiego i Węgier.
 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.