ISSN
Sportowa Historia

Wydarzyło się: rekordowe zwycięstwo i debiut nastolatka

2016-09-05, 15:29   A A A   drukuj   Michał Hasik

fot. Wikipedia.org

Debiutujący w roli reprezentacyjnej areny Stadion Miejski w Szczecinie był świadkiem rekordowego zwycięstwa Biało-Czerwonych. 4 września 1963 roku na oczach 30 tysięcy widzów Polacy pokonali Norwegię 9:0.

Obiekt w Szczecinie po raz pierwszy gościł polską kadrę, dlatego też mecz – choć tylko towarzyski – miał specjalną oprawę. Obie jedenastki na murawie stadionu zostały przywitane przez grupę dziewczyn w regionalnych, polskich i norweskich strojach, wręczających każdemu piłkarzowi wiązankę kwiatów. W wyjściowym składzie pojawił się zaledwie 16-letni Włodzimierz Lubański. Statystycy obliczyli, że w dniu rozgrywania meczu miał dokładnie 16 lat i 188 dni, stając się najmłodszym w historii reprezentantem Polski. Lubański już w pierwszej minucie mógł otworzyć wynik spotkania, ale po podaniu tego, który wygrał dla nas losowanie – Lucjana Brychczy, jego strzał został zablokowany przez norweskiego defensora. W 8. minucie stadion zatrząsł się z radości. Po dokładnej centrze Blauta piłka trafiła pod nogi Szołtysika, który minął zwodem obrońcę i wpakował piłkę do siatki. Do przerwy prowadziliśmy 3:0. Trafienia zaliczyli też Faber i debiutant Lubański. 

Po zmianie stron Polacy nie zwalniali tempa. Premierowego gola w drugiej połowie zdobył w 67. minucie Szołtysik, ostatecznie rozwiązując worek z bramkami. Wynik zamknął w 86. minucie Bazan. 9:0 – odnieśliśmy najwyższe zwycięstwo w historii naszych oficjalnych spotkań. Po ostatnim gwizdku sędziego kibice przeskoczyli przez ogrodzenie i wbiegli na płytę stadionu. Zawodnicy dostali się do szatni niesieni na ich rękach. 

Pogrom Norwegów pozostawał najwyższą wygraną naszej reprezentacji w oficjalnym meczu międzypaństwowym przez 46 lat. Został pobity dopiero w 2009 roku w meczu eliminacji do mistrzostw świata przeciwko San Marino. Nasze orły zakończyły tamto spotkanie z dwucyfrową zaliczką, pokonując rywala aż 10:0. Bohaterem pojedynku był strzelec czterech bramek Euzebiusz Smolarek. 

4.09.1963 Polska - Norwegia, środa godz. 17.10, Szczecin, stadion Pogoni, 30 tysięcy widzów POL: Konrad Kornek (87. Henryk Pietrek) - Fryderyk Monica, Stanisław Oślizło, Roman Bazan - Piotr Suski, Lucjan Brychczy (k), Bernard Blaut - Włodzimierz Lubański (61. Józef Gałeczka), Zygfryd Szołtysik, Jerzy Musiałek (66. Jerzy Wilim), Eugeniusz Faber. Selekcjonerzy - Wiesław Motoczyńskio oraz Tadeusz Foryś i Wacław Pegza.

Powrót | źródło: Numer10.blox.pl
 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.