Dwa lata temu Majka triumfował w Tour de Pologne

2016-08-09, 11:08   A A A   drukuj   Michał Hasik

fot. Commons.wikimedia.org

Kilka tygodni wcześniej został najlepszym góralem podczas Tour de France. 9 sierpnia 2014 roku do długiej listy swoich sukcesów dołożył zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Tour de Pologne.

Start Rafała Majki w 71. Tour de Pologne był sporą gratką dla kibiców i organizatorów wyścigu. Kilka tygodni wcześniej forma kolarza z Zegartowic eksplodowała z niebywałą siłą. Polak całkowicie zdominował rywalizację najlepszych górali podczas prestiżowego francuskiego touru. Majka triumfował na 14. i 17. etapie, a łatwość z jaką tego dokonał wprawiła w osłupienie największych znawców kolarstwa. Polak sięgnął po koszulkę w czerwone grochy. Po tygodniowej przerwie miał wystartować w wyścigu dookoła Polski. Zastanawiano się, czy mając w nogach trudy wieloetapowego wyścigu, Majka będzie w stanie powalczyć o zwycięstwo w TdP.

Reprezentujący barwy rosyjskiej grupy Tinkoff-Saxo kolarz od początku znajdował się wysoko w klasyfikacji generalnej. Kluczowe dla losów wyścigu były dwa zwycięstwa etapowe odniesione przez Majkę na górzystej trasie – w Szczyrbskim Jeziorze i Bukowinie Tatrzańskiej.  Uzyskana w ten sposób przewaga dawała mu realne szanse na dowiezienie żółtej koszulki lidera do Krakowa. O wszystkim miał zadecydować ostatni etap – jazda indywidualna na czas, która nigdy nie była specjalnością Majki. Rafał przed startem prowadził z przewagą 18 sekund nad Benatem Intxaustim i 22 sekund nad innym kolarzem Movistaru Ionem Izagirre. To właśnie Izagirre miał być jego najgroźniejszym rywalem w walce o końcową klasyfikację. Kolarze mieli do pokonania rundę o długości 25 kilometrów. Startowali na Rynku w Krakowie, jechali do Wieliczki i wracali na Rynek. Towarzyszyła im upalna pogoda, temperatura sięgała 30 stopni.

Majka wyruszył ostatni. Kilkadziesiąt minut później przekroczył linię mety przy ogłuszającym dopingu publiczności. Zajął 13. miejsce, ale do Izagiree stracił tylko 14 sekund. Z kolei Intxaustiego wyprzedził o 4 sekundy. Oznaczało to, że Polak wygrał klasyfikację generalną! Po etapie powiedział -  To był najcięższy dzień, teraz ledwo stoję na nogach, ale dałem z siebie wszystko. Kocham taką pogodę, może być nawet 50 stopni. Wierzyłem, że mogę walczyć, wczoraj nadrobiłem sporo sekund, dziś dokonałem czegoś wielkiego, wygrałem Tour de Pologne.

W kolejnych latach Majka potwierdzał swoją przynależność do światowej czołówki. W tym roku ponownie wygrał klasyfikacją górską podczas Tour de France, a kilka dni temu sięgnął po brąz w wyścigu ze startu wspólnego podczas trwających Letnich Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.

Powrót | źródło: Materiały własne
 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.