ISSN
Sportowa Historia

"Nasz Bronek"

2014-07-29, 09:56   A A A   drukuj   Piotr Stokłosa
31 lipca 1980 roku został mistrzem olimpijskim, uzyskując w finale biegu na 3 km z przeszkodami czas 8.09,7 min. Rok później – 27 września 1981 roku zginął w wypadku samochodowym na moście wiślanym w Grudziądzu, zderzając się z ciężarówką. Tragiczną historię Bronisława Malinowskiego opisuje w książce „Nasz Bronek” Władysław Dejewski.

Pozycja ukazała się w 1998 roku, a jej wydawcą jest P.H. „JU-WO” Sp. z o.o. Autor to kolega Malinowskiego z klubu GKS „Olimpia”, a także były wiceprezydent Grudziądza. Na tylnej stronie okładki napisał, kim dla niego był bohater książki. Te kilka słów idealnie oddaje charakter wydawnictwa, które ma formę wspomnienia wspaniałego sportowca i człowieka. Dejewski pisze:

"Kim był dla mnie Bronek?
Wówczas - o rok starszym kolegą klubowym.
Później - niedoścignionym wzorem cnót i osiągnięć sportowych. Obecnie - osobliwym wspomnieniem, doprowadzającym do wściekłości, że to już tylko wspomnienie.
Zawsze - grudziądzaninem."

Tylko tyle i aż tyle. Kto chciałby zapoznać się z karierą i życiem Bronisława Malinowskiego, poznać niecodzienną historię jego rodziców lub poczytać o tym, jak podczas obozu przygotowawczego w Kenii przebiegł tysiąc kilometrów, koniecznie powinien sięgnąć po biografię „Nasz Bronek”. Może być tylko jeden problem – książka Dejewskiego dziś jej unikatowym wydawnictwem, więc znaleźć ją nie jest łatwo. Kto jednak na nią trafi, po lekturze na pewno nie będzie czuł się rozczarowany.
 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.