Notatka z życia: Brązowy ciężarowiec

2013-04-25, 07:24   A A A   drukuj   Piotr Stokłosa

Dwa olimpijskie starty – dwa medale. Takiej skuteczności Tadeuszowi Rutkowskiemu pozazdrościłoby wielu sportowców. Mimo że w Montrealu w 1976 r. i w Moskwie 4 lata później ciężarowiec stanął na najniższym stopniu podium, to były to jego największe sukcesy w karierze.

Urodzony 25 kwietnia 1951 r. w Krakowie Rutkowski szczególnie zresztą upodobał sobie brązowy kolor. Kiedy stawał na podium najważniejszych imprez – mistrzostw świata czy też Europy, zawsze zajmował najniższy stopień. Tak było w 1976 i 1980 r., kiedy to zdobywał brązowe krążki mistrzostw globu i w 1981 r., kiedy uplasował się na 3. miejscu w Europie i na świecie.

Dużo lepiej krakowskiemu ciężarowcowi szło w mistrzostwach Polski. W wadze ciężkiej II do 110 kg i superciężkiej powyżej 110 kg 10 razy stawał na najwyższym stopniu podium, a 19 razy ustanawiał rekord kraju.

Bez wątpienia jednak największe znaczenie dla Rutkowskiego mają dwa olimpijskie medale wywalczone w Montrealu i Moskwie. Wprawdzie podczas drugiej z imprez wielu zawodników z zachodnich państw nie mogło wystąpić w stolicy naszego wschodniego sąsiada z powodu bojkotu igrzysk, ale czołówka ciężarowców pochodziła przecież z ZSRR, którego reprezentanci w komplecie stanęli do rywalizacji. To właśnie w głównej mierze wysokie umiejętności rywali nie pozwoliły nigdy polskiemu ciężarowcowi zająć miejsca na samym szczycie.

Przez cały czas trwania kariery Rutkowski reprezentował barwy dwóch klubów – Olszy Kraków i Odry Opole. Dziś obchodzi swoje 62. urodziny.

Artykuł na podstawie:

B. Tuszyński, „Polscy olimpijczycy XX wieku", Wydawnictwo Europa, Warszawa 2004.

 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.