To już jest koniec...

2012-07-02, 15:51   A A A   drukuj   Przemysław Popek

Za nami piłkarskie Mistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie. Czas na krótkie podsumowanie.

Organizacyjnie impreza wypadła nie najgorzej poza kilkoma drobnymi incydentami nie ma na co narzekać zarówno po polskiej, jak i ukraińskiej stronie. Co istotne władze piłkarskie, a przede wszystkim kibice pozytywnie wypowiadają się o Euro 2012.

Sportowo mistrzostwa chyba trochę zawiodły, niby mieliśmy ładne bramki, sporo ciekawych akcji, ale wydaje się, że nie stały one na wysokim poziomie. W zasadzie finaliści turnieju nie byli większym zaskoczeniem. Na Hiszpanię stawiali niemal wszyscy, a o Włochach nie mówiło się może tak otwarcie, ale przecież Italia zwykle na takich imprezach wypada dobrze.

Po finale również można było spodziewać się trochę więcej. W oczach komentatorów niby Włosi nie wypadli źle, jednak wynik 4:0 mówi chyba sam za siebie. Nie było ostrej wymiany ciosów, akcji za akcję. W zasadzie już w początkowych minutach meczu piłkarze „La Furia Roja" ustawili losy meczu i po końcowym gwizdku sędziego nie było żadnego zaskoczenia.

Generalnie mimo wszystko nie były to złe mistrzostwa. Wiadomo jako gospodarze liczyliśmy na wspaniały występ biało-czerwonych, ale niestety nasi piłkarze zawiedli. Po raz kolejny okazało się, że mamy najlepszych kibiców na świecie, którzy już teraz czekają na kolejne spotkania reprezentacji.

 

Komentarze

Komentarz zanim zostanie opublikowany, poddany jest weryfikacji. Jeżeli jego treść nie łamie regulaminu strony, będzie opublikowany.

Brak komentarzy.